Szanowna redakcjo, drodzy czytelnicy!
Wyjechaliśmy na majówkę pozwiedzać, moja 10-letnia córka kupiła sobie zabawkę tzw. Gniotka z żelowymi kulkami. Na pewno nie jedno dziecko posiada takie zabawki.
Moja córka jest rozsądną 10-latką.
Zabrała zabawkę ze sobą do łóżka i położyła obok siebie na poduszce, prawdopodobnie podczas snu nieświadomie dotknęła do buzi i załączył się odruch ssania.
Skutki okazały się tragiczne, całe szczęście ze szczęśliwym zakończeniem. Córka żyje, po 4 godzinnej operacji wraca do zdrowia, ale traumy i bólu którego zaznała nie da się opisać słowami.
Chciała bym ostrzec wszystkich rodziców przed zakupem tego typu zabawek dla swoich pociech.
Mama Marysi