Sąd Okręgowy w Kaliszu skazał 46-letnią dziś lekarkę Annę M. na 12 miesięcy bezwzględnego więzienia. Dodatkowo, skazana przez 8 lat nie będzie mogła wykonywać zawodu lekarza. Wcześniej Sąd Rejonowy w Ostrzeszowie wydał surowszy wyrok – 1 rok i 9 miesięcy bezwzględnego więzienia oraz 10 lat zakazu wykonywania zawodu.
Sprawa dotyczy wydarzeń z 2014 roku. Wówczas, w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia 27-letnia kobieta zemdlała i została przewieziona do szpitala w Ostrzeszowie. Pacjentka skarżyła się na ból brzucha. Została przyjęta przez lekarkę Annę M., która zamiast zlecić badania podała jedynie kroplówkę. Pacjentka zmarła po 12 godzinach.
Sędzia Maria Siwek-Walczak zacytowana przez Radio Poznań podkreśliła skalę błędów lekarki.
Naruszenie przez oskarżoną zasad obowiązujących lekarza przy diagnostyce pokrzywdzonej było tak rażące, wręcz – jak to biegli określili – szkolne, że odbiór społeczny tego zachowania oskarżonej należy ocenić niezmiernie krytycznie. Oskarżona popełniła podstawowe błędy w diagnostyce pokrzywdzonej.
Jak ustalono, był to kolejny wyrok karny dla Anny M. za narażenie zdrowia i życia pacjentów. Wcześniej była dwukrotnie karana przez Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie.