Radny Michał Grześ (PiS) otrzymał list od uczestników przetargu na wymianę czytników przy bramach wejściowych na stadion Lecha w Poznaniu. W piśmie podniesione są konkretne zarzuty dotyczące sposobu przeprowadzenia przetargu przez POSiR. Przede wszystkim, wybrana została oferta istotnie droższa od najtańszej (o ok. 400 tys. zł). Autorzy zawiadomienia odnoszą wrażenie, że przetarg został rozpisany dla formalności, a jego wynik został ustalony już wcześniej. Mają o tym świadczyć postępowanie zamawiającego wobec uczestników przetargu (konkurentów firmy, która miała wygrać) – bardzo krótki okres przetargu, braki w dokumentacji, utrudnianie wizji lokalnej oraz fakt, że dokumentację przetargową miała przygotowywać zwycięska firma.
Gdyńska firma SportData złożyła zawiadomienie do Krajowej Izby Odwoławczej, która sprawdzi, czy przetarg był przeprowadzony prawidłowo.