21 czerwca odbyła się sesja absolutoryjna Rady Miasta Poznania. W jej trakcie radni zapoznali się ze sprawozdaniem z wykonania budżetu oraz Raportem o stanie Miasta za 2021 rok. Następnie, dyskutowano nad dokumentami i podsumowaniem poprzedniego roku.
Kwestią, którą często poruszano w wypowiedziach były inwestycje miejskie. Maria Sokolnicka-Guzek, ze Stowarzyszenia Plac Wolności reprezentującego przedsiębiorców, którzy prowadzą lokale przy remontowanych ulicach zwróciła uwagę na arogancję władz miasta w kontaktach z mieszkańcami. Skrytykowała również sposób prowadzenia inwestycji m.in. zamykanie fragmentów ulic, w których nie są prowadzone aktualnie roboty.
Sposób prowadzenia remontów jest po prostu zły. Zamykane są przestrzenie, na których nie są prowadzone żadne prace budowlane
Radna Halina Owsianna z klubu Wspólny Poznań (który ostatecznie poparł udzielenie absolutorium) skrytykowała zbyt długi czas prowadzenia robót. Zaproponowała rezygnację z niektórych inwestycji.
Klaudia Strzelecka, szefowa klubu radnych PIS zwróciła uwagę na niedoszacowanie dochodów miasta oraz złe wykonanie środków z UE. Stwierdziła również, że prezydent próbuje przerzucić odpowiedzialność za niepowodzenia na czynniki zewnętrzne.
Rządzenie Poznaniem to nie jest zabawa, gdzie jak coś komuś nie wyjdzie to idzie się poskarżyć na innych. Trudne czasy wymagają dobrych przywódców, nie dzieciaków
Prezydent Jacek Jaśkowiak wskazał na konieczność prowadzenia omawianych inwestycji. Argumentował, że bez nich miasto straciłoby na atrakcyjności oraz występowałyby liczne awarie.
Ostatecznie, udzielenie absolutorium poparła 26 radnych z klubów KO oraz Wspólny Poznań. Przeciw było 7 radnych z PIS.
Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym ocena wykonania budżetu gminy i udzielenie absolutorium musi nastąpić do 30 czerwca każdego roku.
Foto: profil FB Jacka Jaśkowiaka