Dwa psy miały zaatakować kobietę wracającą z pracy w nocy. Sytuacja miała miejsce około północy (1/2 luty). Jak podaje Radio Poznań o zdarzeniu poinformowała córka poszkodowanej. Psy miały biegać po ulicy Lechickiej i atakować również przejeżdżające samochody.
Atak miał miejsce w pobliżu nielegalnego koczowiska Romów. Miejsce to cieszy się złą sławą wśród Poznaniaków mieszkających w okolicy, o czym pisaliśmy tutaj. Zwierzęta należące do Romów nie są przez nikogo pilnowane. Biegają samopas po sąsiednich ulicach. Bardzo często są agresywne.
Na początku stycznia br. działacze jednej z organizacji ekologicznych dokonali w asyście policji interwencji w koczowisku. Odebrano kilkanaście psów, kilka kotów, i kilka świń. W czasie zdarzenia na oczach aktywistów zabito jedną świnię.