Wspólna polityka rolna jest niekorzystna dla Polski. Poprzez przeregulowane przepisy czy system dopłat polskie rolnictwo jest w kleszczach unijnych biurokratów. To unijni komisarze z pomocą dyrektyw decydują za rolnika jak ma prowadzić swoje gospodarstwo. Doszło do tego, że rolnik nie może nawet siać własnego ziarna.