Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) nie pozostawia wątpliwości,, Unia ma możliwość zablokowania wypłaty funduszy w razie podejrzeń, że państwo nie przestrzega zasad praworządności lub środki zostałyby wykorzystane w niewłaściwy sposób.
Zacznijmy od początku.
Na unijnym szczycie w lipcu 2020 roku premier Morawiecki zgodził się na podatki nakładane na państwa narodowe, na uwspólnotowienie długu unijnego oraz na mechanizm praworządności. Po powrocie szef polskiego rządu dumnie obwieścił sukces, zapewniając, że Polska otrzyma fundusze, a mechanizm praworządności nie będzie miał zastosowania.
Jak się okazuje sytuacje wygląda zgoła inaczej niż ta, jaką przedstawił premier.
W grudniu zostało przyjęte rozporządzenie, że od stycznia 2021 roku już ten dokument obowiązuje. W marcu 2021 Polska wniosła skargę do TSUE w sprawie mechanizmu praworządności. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej tą skargę odrzucił.
Jaką role pełni TSUE.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej jest organem, który swoimi orzeczeniami coraz częściej podważa kompetencje państw zapisane w traktatach unijnych. Jak widać na podstawie wyroku zapiski traktatowe są omijane, a Komisja Europejska może do woli definiować pojęcie praworządności. Polska zgodziła się na zapisy dotyczące zasobów własnych Unii Europejskiej, zgodziła się na unijny dług, i wspólne podatki, i jak do tej pory nie otrzymała ani jednego euro z tzw Funduszu Odbudowy.
Co więcej, Komisja Europejska ma zatwierdzać krajowe plany odbudowy. Na tej podstawie stworzono mechanizm warunkowości, który może być zastosowany jeżeli Komisja Europejska uzna ,że fundusze mogą zostać w niewłaściwy sposób wykorzystane. Niestety nie istnieją ramy, które by definiowały na podstawie jakich zapisków Komisja Europejska może nie zatwierdzić planów odbudowy. Tym samym istnieje ryzyko, że Polska jest pozbawiona środków z uwagi na zupełnie inne kryteria.
Tym sposobem będziemy płacić podatki do Brukseli ,spłacali zaciągane przez Unię Europejską długi i prosili się o jałmużnę tracąc resztki swojej suwerenności.