Wraca projekt bezkarność plus.

Previous slide
Next slide

Prawo i Sprawiedliwość korzystając z zamieszania związanego z kryzysem na Ukrainie chce przemycić przepis gwarantujący bezkarność urzędnikom publicznym.

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o pomocy dla uchodźców z Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym. Wraz z projektem specustawy pojawił się inny kontrowersyjny projekt zdejmujący z funkcjonariuszy państwowych odpowiedzialność za nadużycia związane z łamaniem dyscypliny finansów publicznych w czasie pandemii.

Oprócz urzędników państwowych bezkarności mieliby podlegać menadżerowie, członkowie zarządów spółek (również tych z udziałem skarbu państwa) i inne osoby związane sprawami majątkowymi i działalnością gospodarczą. W praktyce przepisy mają za zadanie ochronić osoby, które wyrządziły szkody majątkowe w obrocie gospodarczym w związku z nadużyciem uprawnień lub niedopełnieniem obowiązku.

W myśl projektu odpowiedzialność karna nie obowiązywałaby, gdy działanie sprawcy czynu podyktowane było ochroną życia lub zdrowia wielu osób bądź mienia wielkiej wartości. Ponadto korzyść musiałaby przewyższać negatywne skutki wynikające z naruszenia prawa.

Jest to już drugie podejście rządzących by zalegalizować bezkarność urzędniczą. Poprzednia próba wprowadzenia przepisów związana była z projektem nowelizacji ustawy covidowej tzw. Lex Sasin, który po szerokiej fali krytyki został ostatecznie wycofany spod głosowania. Projekt trafił już do Sejmu i nosi nr 2069.

źródło-rp.pl

Udostępnij
Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Previous slide
Next slide