Do kilku poznańskich uczelni wyższych wysłano informację o podłożeniu bomby. W budynkach ogłoszono alarmy bombowe i zarządzono ewakuację. Na miejsce wezwano policję i pirotechników aby przeszukali pomieszczenia budynków.
Podobne wiadomości zostały rozesłane do różnych instytucji w całej Polsce, m.in. do wrocławskich szkół i przedszkoli.
Jestem inżynierem z CERT Polska i zbudowałem bombę koncentryczną. Bomba jest w waszym budynku. Detonacja w poniedziałek dokładnie w południe. Wszyscy ludzie w budynku zginą. To pewne. Uciekajcie ludzie, nie ryzykujcie życia
– napisał nadawca e-maila podpisujący się jako Łapacz Flag.
Eksperci służb specjalnych uważają, że to możliwa prowokacja rosyjskiego lub białoruskiego KGB, obliczona na destabilizację w dużych, polskich miastach.
Kilkadziesiąt instytucji w Wielkopolsce, nie tylko oświatowych, dostało dzisiaj podobne e-maile o podłożonych ładunkach wybuchowych. Jeżeli chodzi o ewakuację, to zawsze decyzje podejmują administratorzy konkretnego budynku. Policja sprawdza każdy z takich sygnałów, w każdym zgłoszonym miejscu są policjanci. Działania trwają
– informuje poznańska policja.
Po dokładnym sprawdzeniu wszystkich budynków nie stwierdzono w nich żadnych materiałów wybuchowych. Uczelnie wróciły do normalnego działania.
Fot: Policja