Pomysłowa kobieta najpierw sprzedała auto matki a następnie wykorzystując zapasowy kluczyk do auta, ukradła go nowemu właścicielowi.
Na początku października nowemu właścicielowi auta zostało one skradzione. Mężczyzna zgłosił sprawę na policję, która postanowiła odwiedzić kobietę od której auto zostało kupione. Okazało się że to ona ukradła samochód.
Kobieta tłumaczyła się trudną sytuacją materialną. Przyznała również, że podrobiła podpis swojej matki, która był właścicielką citroena, na umowie kupna-sprzedaży.
38-latce usłyszy zarzut kradzieży z włamaniem podrobienia dokumentów i oszustwa. Grozi jej kara do 10 lat więzienia.