Do tragicznego wypadku miało dojść 3 listopada w Krotoszynie. Według matki dziecka 16-miesięczny chłopiec miał umrzeć z powodu zachłyśnięcia się herbatą. Matka twierdzi że podała dziecku herbatę którą się zachłysnęło i zmarło. Nie poinformowała jednak o fakcie śmierci dziecka policji, zrobiła to dopiero następnego dnia jej sąsiadka.
Policja w Krotoszynie bada wersję matki tragicznie zmarłego dziecka. Precyzyjną przyczynę zgonu chłopca ustali dopiero śledztwo i sekcja zwłok. Policja nie chce udzielać więcej informacji na temat sprawy zasłaniając się dobrem śledztwa.
Według ustaleń Polsat News matka wprowadziła się do nowego domu dopiero miesiąc temu. Była bezrobotna i pod opieką Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Wcześniej odebrano jej prawa rodzicielskie do starszego dziecka.
Fot: pixabay.com