Przez pierwsze sześć miesięcy bieżącego roku 10 resortów rządu przeznaczyło na nagrody dla swoich przedstawicieli kwotę 22 milionów złotych. Rekordzistą jest Ministerstwo Finansów kierowane przez Andrzeja Domańskiego, gdzie nagrodzono blisko 3 tysiące osób z łącznej puli 9 mln zł. W dalszej kolejności największe kwoty na nagrody przeznaczyły Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Ministerstwo Obrony Narodowej. “Nagrody przyznawane są za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej, wynikające w szczególności z wykonywania pracy wysokiej jakości, w sposób rzetelny i terminowy, a także aktywną postawę zawodową” – to komunikat MSZ dla “Faktu”.
Spadło wiele krytyki ze strony polityków Platformy Obywatelskiej na przedstawicieli poprzedniej ekipy za szastanie publicznym majątkiem, tymczasem sytuacja zdaje się powtarzać. Powodem nagród mają być wybitne osiągnięcia, tyle, że żadnymi osiągnięciami obecna władza nie może się jak dotąd pochwalić. Każda taka “nagroda” generuje wzrost długu publicznego, którego spłata spada na społeczeństwo.
