Do makabrycznego wypadku doszło w nocy z 28 na 29 listopada na drodze krajowej numer 63 w okolicach miejscowości Mały Płock. Bardzo Młody kierowca który prowadził samochód osobowym uderzył w przydrożne drzewo z ogromną siłą. Z samochodu praktycznie niewiele zostało. Kierowca nie miał żadnych szans na przeżycie.
O godzinie 1:30 w nocy otrzymaliśmy wezwanie do wypadku drogowego, który miał miejsce na drodze krajowej 63 w lesie pomiędzy Małym Płockiem a Rogienicami Wielkimi. Na miejscu zastaliśmy wrak całkowicie zniszczonego przez uderzenie w drzewo samochodu osobowego. Znajdował się w nim młody mężczyzna. Był on nieprzytomny i nie dawał oznak życia. Natychmiast przystąpiliśmy do akcji reanimacyjnej, prowadząc ją do przyjazdu i przekazania poszkodowanego zespołowi ratownictwa medycznego. Niestety mężczyzny nie udało się uratować.
– informują strażacy OSP Mały Płock. Siła uderzenia była potężna.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, iż kierowca z nieustalonych powodów nagle zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Dokładne przyczyny wypadku są wyjaśniane przez policję i prokuraturę.
Zdjęcia: OSP KSRG Mały Płock.