Mały Robert z Glinna prosi o wsparcie: Razem możemy pomóc!

Previous slide
Next slide

W Glinnie w województwie wielkopolskim mieszka mały bohater – 6-letni Robert, który każdego dnia mierzy się z wyzwaniami związanymi z Zespołem Downa. Choć życie Roberta różni się od życia rówieśników, jego uśmiech i determinacja w walce o lepsze jutro mogą być inspiracją dla nas wszystkich.

Robert, pomimo swojej młodości, już teraz wymaga regularnej opieki specjalistów takich jak: okulista, endokrynolog oraz neurologopeda. Ważnym elementem jego rozwoju są także turnusy rehabilitacyjne, które nie tylko wspomagają jego rozwój ruchowy i komunikacyjny, ale również dają mu szansę na integrację z rówieśnikami.

Każde dziecko marzy o beztroskich chwilach spędzonych na zabawie z przyjaciółmi, a Robert nie jest wyjątkiem. Marzy, aby móc swobodnie bawić się z innymi dziećmi i wyrażać swoje emocje – od prostego “Dzień dobry” po wyznania miłości dla swoich rodziców. Dla Roberta każde nowe słowo to wielki sukces, do którego dąży z niezłomną determinacją.

Realizacja tych marzeń i kontynuacja terapii są jednak możliwe tylko dzięki wsparciu finansowemu. Koszt, który pozwoli Robertowi na udział w kolejnych turnusach rehabilitacyjnych i kontynuację potrzebnych terapii, wynosi 32,042.40 . To kwota, która może wydawać się duża, ale z pomocą ludzi o wielkich sercach, jesteśmy w stanie pomóc Robertowi w dalszej walce o pełniejsze życie.

Wspólnie możemy sprawić, że przyszłość Roberta będzie jaśniejsza. Każda pomoc ma znaczenie, niezależnie od jej wielkości. Zachęcamy do wsparcia Roberta. Wspierając Roberta, pokazujemy, co najlepsze w nas – empatię, solidarność i chęć niesienia pomocy.

Link do strony, na której możemy udzielić wsparcia: https://www.nadziejadladzieci.pl/mowa-roberta/

Dziękujemy za każde wsparcie, które przybliży Roberta do spełnienia jego marzeń o lepszym jutrze. Jego uśmiech i postępy w nauce nowych słów będą najlepszą nagrodą dla wszystkich, którzy zdecydują się pomóc. Razem tworzymy wielką siłę, która może przekształcić trudności w możliwości dla Roberta i wielu innych dzieci w podobnej sytuacji.

Udostępnij
Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Previous slide
Next slide