Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak w wywiadzie dla Radia Poznań nazwał zwolenników dobrowolności szczepień cymbałami. Prezydent uważa że osoby niezaszczepione mogą narażać jego życie.
Ich wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność innego człowieka. To jest również wolność tych, którzy się zaszczepili, żeby móc być wolnym od ryzyka zarażenia przez cymbałów, którzy czerpią wiedzą z Facebooka i są po prostu nieroztropni.
Powiedział w wywiadzie Jacek Jaśkowiak.
Jego słowa oburzyły tą część Poznaniaków która chce dobrowolności szczepień. Postanowili więc zorganizować protest przed domem prezydenta. Spontaniczna demonstracja zgromadziła około stu osób. Demonstranci uważają że słowa Prezydenta Jaśkowiaka o przymusie szczepień i jego list do premiera to gwałcenie podstawowych praw konstytucyjnych i praw człowieka.
Konstytucja i prawa człowieka zapewniają nam prawo do decydowania o sobie. Nikt nie może być poddawany zabiegom medycznym, a tym bardziej eksperymentom medycznym bez swojej zgody. Trzeba podkreślić że szczepionki są dopuszczone do obrotu warunkowo, a ich pełne testy kliniczne zakończą się dopiero w 2023 roku.
mówi nam jedna z demonstrantek.
Podczas zgromadzenia obecna była Policja, która po zakończeniu zgromadzenia zaczęła spisywać wszystkich demonstrantów.
Wśród demonstrantów była Justyna Socha, Prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP, która sprzeciwia się przymusowi szczepień, odwołując się m.in. do swojej wolności.
fot: Facebook Korona Poznań