W dniu dzisiejszym odbyła się konferencja prasowa poznańskiej Konfederacji, na której jej członkowie przedstawili stanowisko ich partii wokół głośnego ostatnimi czasy w Poznaniu tematu “Polityki Równościowej” na poznańskim Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza.
Przypomnijmy, “Polityka równościowa i antydyskryminacyjna” UAM ma według władz uczelni przeciwdziałać dyskryminacji przede wszystkim osób związanych ze środowiskiem LGBT. Zakłada m.in. kary dyscyplinarne dla osób (np. par. 4 pkt 3 zarządzenia) “umyślnie używających niewłaściwego imienia lub zaimka w odniesieniu do osoby transpłciowej lub odwoływanie się do jej tożsamości płciowej.”
Piotr Wawrzyniak z poznańskiej Konfederacji podkreślił, iż Ktoś kiedyś powiedział, że nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy. Idealnie obrazuje to obecne działa władz poznańskiego Uniwersytety, który ślepo – bez żadnej refleksji, zastanowienia czy analizy – podąża za poprawnością polityczną lansowaną przez liberalne media TVN czy Gazetą Wyborczą. Dodatkowo każdemu kto ma odmienne zdanie są zamykane usta. Np. prof. Kowalski – jeden z inicjatorów otwartego listu sprzeciwu – został pozbawiony z tego powodu przez władze miasta tytułu zasłużonego dla Miasta Poznania. Lewicowa narracja wprowadza PRL-owską cenzurę na uczelni czy w mediach, które wyklucza jakąkolwiek debatę czy rozmowę w tym osoby mające inne zdanie niż jedynie słuszna skrajnie lewicowa narracja.
Robert Mędlewski dodał że państwowe uniwersytety powinny zając się kształceniem fachowców a nie zajmować się poprawnością polityczną bo dojdzie do sytuacji, w której prywatne uczelnie będą uczyły fachowców a państwowe bezrobotnych. Każdy kto twierdzi że są więcej niż dwie płcie to zachowuje się jak głupiec lub tym głupcem po prostu jest.
Dariusz Szyndler zauważył, iż w kwietniu tego roku na Uniwersytecie Ekonomicznym miał wystąpić on-line jeden z działaczy Konfederacji Pan Sławomir Mentzen. Tematem jego wystąpienia, webinaru miały być kwestie podatkowe bo to jest specjalista w zakresie prawa podatkowego. Władze uczelnie sprzeciwiły się temu i uniemożliwiły przeprowadzenie tego wykładu twierdząc otwartym tekstem, że człowiek ten prezentuje takie a nie inne poglądy polityczne – gdzie wykład nie miał dotyczyć polityki. Widać są równi i równiejsi i dyskryminacja może dotyczyć tylko jednego lewicowego środowiska.
Poniżej zapis całej konferencji.
