4 stycznia pisaliśmy o zagadkowym wypadku, do którego doszło na drodze S5, na odcinku Śmigiel Północ – Kościan Południe.
https://wielkopolska24.info/zagadkowa-obecnosc-ofiar-wypadku-na-trasie-s5/
W wyniku przejechania przez samochód zginęły dwie osoby.
Nie wiadomo było czym dostali się w to miejsce i dlaczego znaleźli się na jezdni, początkowo podejrzewano samobójstwo.
Po apelach policjantów, zgłosił się świadek, który wiózł tych ludzi feralnego dnia.
Z ustaleń portalu ekoscian.eu wynika, że w trakcie podróży między kobietą a mężczyzną wywiązała się awantura.
39-latek był pijany i zachowywał się agresywnie.
W końcu para nakazała zatrzymać samochód, z którego pierwszy wysiadł mężczyzna. Przeskoczył on barierki i położył się na jezdni.
Kobieta zaczęła biec w jego stronę i w tym momencie doszło do śmiertelnego przejechania obojga przez inny samochód.
Na ten moment nikt w sprawie nie usłyszał zarzutów.