Nietrzeźwy mieszkaniec Kłodawy zadzwonił kilka dni temu na numer 112, chcąc zapewnić transport do domu pijanemu koledze.
Ponieważ kontakt z nim był utrudniony, a służby nie lekceważą żadnego wezwania, na miejsce wysłano patrol by sprawdzić czy nie stało się coś złego.
Okazało się, że mężczyźni spożyli znaczną ilość alkoholu, a jeden z nich próbował odesłać pijanego kolegę do domu. Uznał za stosowne wezwać w tym celu policyjny radiowóz, zamiast taksówkę.
Niestety podobnych zgłoszeń jest wiele, dlatego przed wybraniem numeru alarmowego należy zastanowić się czy sprawa rzeczywiście wymaga interwencji policji.
Tym bardziej, że za bezpodstawne wezwanie grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł.
Joanna Oszmian
Fot. Wikipedia
