Niemałe kłopoty będzie mieć firma, która pomyłkowo wycięła cztery dęby.
Do zdarzenia doszło w Złotowie przy ulicy 8 Marca, gdzie zlecono wycinkę drzew, by powiększyć przyszkolne boisko.
Doszło jednak do pomyłki i zamiast wyznaczonych, wycięto zupełnie inne – cztery zdrowe dęby.
Według relacji starosty Ryszarda Goławskiego:
„Pilarz w czasie nieobecności kierownika ściął drzewa, których ściąć nie powinien i zrobił się problem”.
Prace wykonywała firma z Międzybłocia, która za swój błąd otrzymała karę w wysokości prawie 80 tysięcy złotych.
Starostwo zapowiada, że pieniądze będzie chciało uzyskać z ubezpieczenia firmy.
Joanna Oszmian
Źródło: epoznan, fot. Wikipedia