Alfabetycznie, zdań kilka na temat osób z którymi kontakt miałem i tak ich zapamiętałem.
Jeśli widzisz ich inaczej to napisz w komentarzu, lub „polajkuj” jeśli się zgadzasz.
DE MONO
Miałem okazję spotkać się tylko raz, podczas prywatnego koncertu w Wielkopolsce. Zarówno zespół jak i ekipa techniczna w pełni profesjonalna i bez przeszkód realizująca zadania, nawet w skrajnie nietypowym miejscu.
Lider „Krzywy”, cierpliwy i z wyrozumieniem podchodzący do potrzeb fanów, zarówno przed jak i po koncercie.
Daję PLUS, bo dzięki nim zadowoliłem swego klienta.
Nie „gwiazdorzyli”, co dodatkowo spotkało się z aplauzem.
Benedykt Mossakowski
(fot. Wikipedia)