W środę po południu w jednym z leszczyńskich marketów budowlanych mężczyzna wziął ze sklepowej półki wiertarkę wartą 700 złotych, nie uiszczając za nią opłaty.
Gdy ochrona zauważyła że opuszcza sklep, próbowała go zatrzymać.
Złodziej rzucił się do ucieczki, a personel natychmiast powiadomił policję.
Chwilę później dzielnicowi zatrzymali zbiega, którym okazał się 43-letni mężczyzna, nie posiadający stałego miejsca zamieszkania.
Uwagę policjantów zwróciło nowe, markowe obuwie, które miał na sobie. Szybko okazało się, że zostało ono skradzione chwilę wcześniej z pobliskiego sklepu, a jego wartość do niemal 400 złotych.
Zatrzymany usłyszał zarzut kradzieży wiertarki, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Kradzież butów traktowana będzie jako wykroczenie.
