Szanowna redakcjo,
zachęcam do zainteresowania się obradami światowego Forum Ekonomicznego w Davos.
Premier Mateusz Morawiecki mówił na tym zjeździe m.in. o potrzebie „ukształtowania nowego porządku fiskalnego i finansowego na świecie”.Warto by dopytać premiera RP, co ma na myśli.
– To ważna rzecz, aby już w tym nowym świecie, który mam nadzieję będzie już po wojnie, po pandemii tworzony przez nas wszystkich, przez wszystkich przywódców całego świata, przez wszystkie społeczeństwa, że w tym nowym świecie będzie to również uwzględnione, aby rozwój był bardziej zrównoważony, sprawiedliwy, uwzględniający potrzeby wszystkich – powiedział premier Morawiecki w rozmowie z mediami.
Brzmi to pięknie, ale chciałbym wiedzieć, co złotousty Mateusz ma dokładnie na myśli. I czy chodzi tutaj o tzw. zrównoważony rozwój, hołdowanie religii klimatyzmu i ekologizmu, likwidacja spalania węglem i mrzonki o możliwości całkowitego przejścia na odnawialną energię i samochody elektryczne? Tego premier nie sprecyzował.
Krytyczną opinię o tym sabacie światowych przywódców, pod egidą Klausa Schwaba wyraziła publicystka Magdalena Ziętek-Wielomska.
W Davos jest polityka poza fasadą demokracji – mówi Magdalena Ziętek-Wielomska, komentując Światowe Forum Ekonomiczne, organizowane m.in. przez Klausa Schwaba.
– Patrzenie na spotkania w Davos jest bardzo pouczające, gdyż pokazuje, że rzeczywiście mamy do czynienia z grupą osób, która ma swój jasno wyznaczony cel i bardzo konsekwentnie ten cel realizuje. To jest polityka poza fasadą demokratyczną – powiedziała Prezes Fundacji “Instytut Badawczy Pro vita bona” i autorka licznych publikacji, w tym pracy “Imperium Klausa Schwaba”.
Ziętek-Wielomska zwróciła uwagę, że na obecnej agendzie globalistycznej organizacji widać szczególną koncentrację na kwestiach ekologicznych i klimatycznych. – Jasno jest powiedziane, że nie ma powrotu do świata sprzed pandemii, sprzed Wielkiego Resetu, że musimy iść dalej w tym wyznaczonym kierunku (…) musimy wdrażać wytyczne, które sprawią, że agencja zrównoważonego rozwoju będzie wprowadzona – powiedziała publicystka.
– Wszystko odbywa się za pomocą pięknych haseł, które mają sprawić, że ludzie będą uważać, że dzieje się tam coś dobrego. Ja patrzę na to nieco bardziej sceptycznie – powiedziała Ziętek-Wielomska.
– Światowe Forum Ekonomiczne było bardzo mocno od samego początku związane właśnie z projektem integracji europejskiej. Jak otwarcie na jednym filarze, jest polityką amerykańską w stosunku do Europy. A drugim filarem jest polityka niemiecka i po prostu dążenia niemieckiego przemysłu do tego, żeby odzyskać swoją hegemoniczną pozycję w świecie. Moim zdaniem, Klaus Schwab to idealna osoba do tego, żeby właśnie budować taki projekt na styku tej współpracy amerykańsko-niemieckiej – mówiła Ziętek-Wielomska.
Czwarta rewolucja według Schwaba
W dalszej części wywiadu zaznaczyła m.in., że projektowany w Davos świat ma być już światem postchrześcijańskim.
– To wielki przemysł, w szczególności ten, który zajmuje się całą sferą genetyki, kwestią biomedyczną, kwestią manipulacji przy życiu – nie tylko ludzkim – bo idea czwartej rewolucji przemysłowej jest taka, żeby powoli łączyć w jedną całość świat biologiczny i świat cyfrowy. Barierą do robienia czegoś takiego jest przede wszystkim etyka chrześcijańska – przypomniała.
Źródło: Radio WNET, YouTube
https://dorzeczy.pl/opinie/393766/zietek-wielomska-o-swiatowym-forum-ekonomicznym-w-davos.html
Pozdrawiam i zachęcam redakcję do wnikliwego przyglądania się tamtym wydarzeniom, o których bardzo zdawkowe relacje można spotkać w tzw. głównym ścieku medialnym.
Stały czytelnik